Badanie byłoby rozsądne gdyby np. elementem "wychwytującym" co użytkownik ogląda w TV czy na komputerze, względnie słucha w radiu byłaby aplikacja w telefonie i jakiś podprogowy sygnał z paśmie niesłyszalnym dla człowieka (vide jak powstała kiedyś telegazeta z zagospodarowania punktów nadmiarowych, które nie wyświetlały kineskopy, czy jak powstał SMS na technicznej sferze transmisji GSM).
W takim standardzie dało by się wygenerować pomiar z kilkudziesięciu lub kilkuset tys. punktów. Oczywiście jest grupa, która ma telewizor / radio ale nie ma smartfona warunkującego instalację aplikacji ale jest to realnie margines pomiaru który można pominąć bądź protezować quasi-stacjonarnym urządzeniem.
W obecnych realiach prosta skrzynka telemetryczna z deklaratywnym włączaniem przycisków "kto ogląda" jest mocno odstająca od realiów, wycina cały segment radia czy odbioru przez inne urządzenia niż telewizor zintegrowany ze skrzynką Nielsena.

Kto ma skrzynkę Nielsena? Szukam takich osób