Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Nielsen chce badać telewizję w nowym badaniu KRRiT. „Skorzystaliśmy z zaproszenia”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
lepsze znacznie lepsze to niż zachowanie niektórych dziennikarzy i komentujących pod podobnymi newsami,gdy ktoś ośmieli się skrytykować wyrocznię nielsena.Oczywiście najczęściej wrzeszczą i plują nienawidzący pisu i ślepo wierzący w wyroczinę badawczą;ich prawo wierzyć,znać isę na tym lub nie.Jak widać niektórzy anwet rzeczowych argumentów ine potrafią przyswoić,zresztą pod poprzednimi newsami dot.wyników też tak było.Tym samym ludziom nie mieści się w głowach,że ktoś omże inaczej myśleć,bo jeśli tak pisze to jest krewnym albo opłaconym,rany stan umysłu nie do pozazdroszczenia.NO i trudno by n.nie chciał,ale mógł się wypiąć,a chce zachować pozycję,albo nie tracić całej,znaleźć się w sytuacji,skoro musi,udowadniać praktyką,albo nie stracić wyznawców.Czy z tych,czy zupełnie innych powodów dobrze zrobili i ok.ich prawo,ważne,by inni też mogli,a czy n.coś zmieni w swoich badaniach,czy nie,jak bardzo się będą różnić od czyich,czas pokaże.Niektórzy pewnie woleliby n.wywalić za drzwi,nie wpuszczać ale dobrze,że ich zaproszono,dobrze,że skorzystali i tyle.Badanie robione przez netię ma wosje -y,swoje +y,w ogóle na tym polu jest wiele wieeele do zrobienia,co w 2018 r.zdumiewa ogromnie;jasne,zawsze coś będzie,ale,że jesteśmy w miejscu,gdzie jesteśmy...ano skutki...I tak jak z tym w piosence przecie z prl.ktoś pyta:dokąd jedziemy,a odpowiaada mu drugi:na razie wsiadamy,na razie siedzimy.No przynajmniej do niedawna tak było.Powoli powoli,wśród wielu negatywnych emocji niestety też,wśród właśnie zaklinających rzeczywistość trolli z pisofobią,wśród prowokujących i prowokowanych,akcji i reakcji,coś się ruszyło;jak daleko zajedzie?czas pokaze no i czy po wyborach komuś ten rynek badawczy będzie się w ogóle chciało rozwijać tworzyć,korzystać.Oby,bo tu nie chodzi o politykę,o daną partię,czy danego prezesa,cohć niektórym w małym,innym w wielkim stopniu tak.