Wyjątkowo nietrafiona kampania, sugeruje, że obowiązek posiadania dziecka spoczywa tylko na kobiecie! Jest mnóstwo kobiet, które czują gotowość posiadania potomstwa a hamulcem jest niechęć ich partnerów.

ILOŚĆ EMOCJI jakie wyzwoliła ta kampania pokazuje, że PORUSZYŁA BARDZO DRAŻLIWY TEMAT. Czy słusznie czy nie to sprawa drugorzędna, ocena dobre czy złe jest oceną etyczną i indywidualną. Jednakże UDERZA W CZUŁY PUNKT WIELU KOBIET I MĘŻCZYZN. Bo czy życie to tylko praca? Czy życie to tylko rodzicielstwo? Czy może warto iść jeszcze inną drogą, zostawić coś po sobie? Albo pomagać innym? Jest wiele różnych sposobów na życie, ten spot pokazuje tylko jeden z nich, kto tego nie rozumie to bieda umysłowa, albo niestabilna emocjonalnie istota, albo i jedna i druga. No, a teraz lemingi do pracy!

Kampania chyba robiona przez facetów,albo niedoświadczone życiowo studentki. Jest kompletnie odrealniona i płytka,wpędza kobiety w poczucie winy za to, że myślą najpierw o tym,by się przygotować materialnie i życiowo do macierzyństwa. Polska to nie Zachód,gdzie można sobie machnąć dziecko na 24-te urodziny i później państwo dopomoże.