To był gwóźdź do trumny, dzisiaj rezygnuje z Netflix, a Grucha jak to Kazik śpiewał: Wszyscy artyści to prostytutki, w oparach lepszych fajek, w oparach wódki, a żal patrzeć.
Bart2019-06-09 12:33
10
Ciekawe czy powiedziałby tak samo w latach 90, podobnie Linda i inni aktorzy tamtego okresu - śmiem wątpić. Nie byliśmy w Unii - byliśmy normalnym krajem( pod względem wyznawanych wartości przynajmniej), jesteśmy w Unii - mamy być politycznie poprawni, tolerować wszelkie zachodnie wpływy czy się to nam podoba czy nie. Czym się różni bycie członkiem unii od pizzy - pizzę możesz zamówić bez określonych dodatków, unię musisz akceptować taką jaka jest albo wyjazd.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Mirosław Zbrojewicz reklamuje „Opowieści z San Francisco” Netflixa. „Parada równości się nie kończy” (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
ale kupa
To był gwóźdź do trumny, dzisiaj rezygnuje z Netflix, a Grucha jak to Kazik śpiewał: Wszyscy artyści to prostytutki, w oparach lepszych fajek, w oparach wódki, a żal patrzeć.
Ciekawe czy powiedziałby tak samo w latach 90, podobnie Linda i inni aktorzy tamtego okresu - śmiem wątpić. Nie byliśmy w Unii - byliśmy normalnym krajem( pod względem wyznawanych wartości przynajmniej), jesteśmy w Unii - mamy być politycznie poprawni, tolerować wszelkie zachodnie wpływy czy się to nam podoba czy nie. Czym się różni bycie członkiem unii od pizzy - pizzę możesz zamówić bez określonych dodatków, unię musisz akceptować taką jaka jest albo wyjazd.