Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Natalia Siwiec: mój wizerunek bez zgody w reklamach Dr Maria Gerard
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (34)
WASZE KOMENTARZE
pytanie - po co wybielanie ? a po co to ciemnieje ?
gdy ktos robi sobie foto albo lubi prezentacje w swietle, to moze chciec wygladac
fajnie a nie jakos niewiadomo jak,wiec o co chodzi ?
trzeba byc jej wybitnym znawca i fanem,zeby zauwazyc,ze to ona,a nie ktos podobny
ale skoro ona sie przyznaje....baaaa
Kupienie praw do zdjęcia nie jest równoznaczne z tzw. Model release" - czyli zgodą osoby przedstawionej na zdjęciu do wykorzystania jej wizerunku w takim a nie innym kontekscie. To dwie rózne sprawy i regulaminy baz zdjęciowych na ogół jasno o tym mówią, tylko nikomu sie nie chce czytać. "Model; release" ma na celu własnie zapobiegannie takim sytuacjom. Nie wiem jak bylo w tym przypadku, ale jako grafik kupujący prawa do zdjęć, podejrzewam, że właśnie coś takiego moglo się zdarzyć.