Nie napisali jakich praw brakuje, ale domniemuję, że chodzi głównie o małżeństwo. W tym problem, że to nie dyskryminacja, bo małżeństwo z definicji wymaga faceta i kobiety. Takie są obostrzenia prawne. To tak jakby facet powiedział, że jest dyskryminowany, bo nie może ożenić się z 2 kobietami na raz, jeśli one będą chciały, albo że ktoś ma słaby wzrok, więc mu prawa jazdy nie dadzą, że 17 latek nie może kupić alkoholu, albo że 40 latek iść na emeryturę, czy że ktoś nie może nie płacić podatków.
A małżeństwo to przede wszystkim prawne bezpieczeństwo dzieci. I również ułatwione, automatycznie określone, ustandaryzowane sprawy spadkowe. Małżeństwo to zapewnienie prawnego i ekonomicznego bezpieczeństwa nowemu pokoleniu. Z drugiej strony rodzice dziecka nie musza brać ślubu, bo nikt ich do tego nie zmusza, no może poza jęczącymi rodzinami, ale one też nie mogą ich do tego zmusić. Gej z gejem i lesbijka z lesbijką nie są w stanie spłodzić dziecka. Żadne prawo nie zabrania im posiadania własnych biologicznych dzieci, ale do tego potrzebują osoby przeciwnej płci spoza ich własnego związku. Geje i lesbijki nie mają tylko jednego prawa - do ślubu, które i tak nie jest obowiązkowe. Poza tym mają wszystkie inne. Więc gdzie ta nierówność?
a2017-05-12 16:32
00
ale dół ?!!!
112017-05-12 23:55
00
A ja mam inne skojarzenie. To de facto podprogowe działanie anty-LGBT. Pani Przybysz jest za aborcją. A co jeśli miałby urodzić się gej? Też zostanie zaborcjonizowany - czyli gejów i lesbijek będzie mniej. Taki psikus ze strony Pani Przybysz.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Natalia Przybysz ambasadorką Kampanii Przeciw Homofobii (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
A małżeństwo to przede wszystkim prawne bezpieczeństwo dzieci. I również ułatwione, automatycznie określone, ustandaryzowane sprawy spadkowe. Małżeństwo to zapewnienie prawnego i ekonomicznego bezpieczeństwa nowemu pokoleniu. Z drugiej strony rodzice dziecka nie musza brać ślubu, bo nikt ich do tego nie zmusza, no może poza jęczącymi rodzinami, ale one też nie mogą ich do tego zmusić. Gej z gejem i lesbijka z lesbijką nie są w stanie spłodzić dziecka. Żadne prawo nie zabrania im posiadania własnych biologicznych dzieci, ale do tego potrzebują osoby przeciwnej płci spoza ich własnego związku. Geje i lesbijki nie mają tylko jednego prawa - do ślubu, które i tak nie jest obowiązkowe. Poza tym mają wszystkie inne. Więc gdzie ta nierówność?
ale dół ?!!!
A ja mam inne skojarzenie. To de facto podprogowe działanie anty-LGBT. Pani Przybysz jest za aborcją. A co jeśli miałby urodzić się gej? Też zostanie zaborcjonizowany - czyli gejów i lesbijek będzie mniej. Taki psikus ze strony Pani Przybysz.