Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Nasze matki, nasi ojcowie”: Kłamliwa produkcja, choć dobrze zrobiona (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (37)
WASZE KOMENTARZE
A tak przy okazji, do ilu krajów sprzedano polski serial CZAS HONORU? Czy ktoś wie? Niemecki serial jest w sumie słaby,ale pełen kłamstw i oszustw. Zrobi Polakom złą prasę na całym świecie.Niemcy przepraszają ale zaraz po chwili z nas się śmieją. Dowód? Nie wiem, ale mam poważne wątpliwości co do wielkości naukowej niemieckiego profesora ze szkockiego uniwersytetu w Aberdeen, który wystąpił w studiu.Nikt z Monachium nie chciał dojechać, a to przecież bliżej.
Do niedawna miałem wrażenie że 90%Polaków to idioci .Niestety myliłem się. Okazało się że nie 90 a 99% Polaków to nie idioci a DEBILE
Skandal to mało powiedziane… Kilka uwag, zaledwie kilka choć ilość błędów, uproszczeń i przekłamań w serialu jest przytłaczająca. Oto kilka z nich. Wymienione miejscowości przez które jedzie transport więźniów -Kopice, Gliwice -w serialu są wymieniane jako polskie chociaż polskie przed 1939 ani w czasie wojny nie były-to ówczesna III Rzesza. Dopiero po wojnie Kopice na Opolszczyźnie czy Gliwice na Górnym Śląsku stały się polskie. Podobne niedomówienie dotyczy chłopa strzelającego do kradnących ubrania i polujących na kury uciekinierów z pociągu. Kim jest? Oczywiście my możemy się domyślać, że skoro to chłop posiadający broń w okolicach Tarnowa i do tego prawdopodobnie zawiadamiający niemiecki pościg to być może osadnik niemiecki. Ale czy będzie to takie oczywiste dla ludzi z zachodu Europy skoro uprzednio dostali informację, że to teren Polski? Większość oczywiście może skojarzyć, że to polski kolaborant. Kolejny chłop tym razem idzie „na targ” po to by … sprowadzić Niemców. Do tego rzekoma antysemickość oddziałów partyzanckich AK, przywiązanie do drzewa więźnia, mowa o zabraniu zegarków, obrączek, złotych zębów od Niemców, którzy wpadli w zasadzkę, pozostawienie pociągu z żydowskimi więźniami obozu przez oddział partyzancki… Wypisz, wymaluj (po niemiecku) sami „grossowi bohaterowie”…