To prawda na 2000 gospodarstw, to można bawić się w badanie opinii na temat polityków, a nie mierzenie faktów z rzekomą dokładnością do minuty za które płacą reklamodawcy.

Kurski niepotrzebnie się denerwuje i ośmiesza, zamiast dalej robić to, co robi dobrze: prymitywną, ale też skuteczną propagandowo telewizję. Przecież na tym jemu i jego mocodawcom powinno głównie zależeć. Większość ludu miast i wsi kupuję ten propagandowy jazgot, słupki poparcia rosną, więc o co mu chodzi, czego się obawia? Rób pan, panie Kurski, swoje, tnij tylko koszty, bo za dużo jednak wydajesz, a będziesz pan prezesem tvpis do końca świata i jedną miesięcznicę dłużej!

Nieważne jaka partia ma władze i wpływ na tv oglądalność w tvp leci od kilku lat w dół.