');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_plus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){console.log(d);ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});$('span.negative').click(function(){if(comment_block===1){return false;}comment_block=1;const ob = $(this);const clicktmp = $(this).html();$(this).html('');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_minus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});});
Nie wyciągałbym z tego badania daleko idących wniosków. Wręcz kłóci się ono z moją małą próbką losową. 85% = wszyscy z wyjątkami.
W mym miejscu zamieszkania będzie to może 3/10 odwiedzających Biedronkę w ciągu miesiąca (brak biedronki w najbliższej okolicy).
No cóż. Nie wszyscy kupują w Biedronce. Ani w żadnym innym miejscu.
Poszerzając pytanie, dowiedzielibyśmy się, że w przeciągu roku prawie 100% Polaków odwiedziło każdy z wymienionych marketów. A w perspektywie 3 lat mielibyśmy już prawie wyłącznie 100% wszędzie.
ps. Za najgorszy market uważam polską Milę. Oprócz tego, że warzywa brzydko pachną, tylko tam spotkało mnie, że "inteligentna inaczej" kierowniczka wpadła na pomysł "zrobienia kasy na szybko" w momencie, gdy miałem wyłożone towary na ladzie. I paniusie zaczęły sobie liczyć tą kasę... Oczywiście szybko nie było. Po kilku minutach dreptania z nogi na nogę, ja poszedłem wkurzony zrobić zakupy do konkurencji, a nieskasowane towary zostały na ladzie. Tak trudno było zamknąć kasę ZA ostatnim klientem, który rozpakował już wózek na ladę?!
Trudno żeby lidl i kaufland mieli zyski, masło w biedronce 5 złotych takie same masło w kauflandzie 7 złotych. Markety mają Polaków za tłumoków, ale są takie czasy i każdy ogląda złotówkę z dwóch stron, dużo ludzi porównuję ceny między marketami.
Typowy Polak to dziwna osoba. Jedzenie w niemieckim sklepie, chemia z niemiec, w garażu hitlerowóz, wszysto co niemieckie dla niego super. To po to nasi dziadkowie przelewali krew? Chyba chodzi o to, żeby każde Panstwo było niezależnie, żey EU, to nie była Europa Niemców, tylko Europa Państw, gdzie się szanujemy. A nie u nas wszystko wykupione przez Niemca...
KOMENTARZE (15)