Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Najgorszy w historii wynik Radia ZET. Rekord VOX FM, słaby start Polskiego Radia 24
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (56)
WASZE KOMENTARZE
A zestawienie ze słuchalnością stacji sieciowych, lokalnych poszczególnych grup radiowych nie dało by więcej światła na rynek?
Z uwagą śledzę Państwa wypowiedzi. Są dla mnie ważne i poglądowe. Moim zdaniem, szefowie mediów i publicznych, i komercyjnych popełniają grzech zaniechania. Owo zaniechanie dotyczy ignorowania głosów słuchaczy.
Z panem Maciejem deKODerem nie zgadzam się w kwestii "radia publicznego dla elitarnego grona słuchaczy". Mediów publiczne nie może być "sztuką dla sztuki". Radio publiczne budując wspólnotę Słuchaczy (Polki i Polacy) musi zakopywać podziały wojny polsko - polskiej. Rzetelność przekazu powinno odbywać się na drodze dialogu i poszukiwania rzeczy, które powinny łączyć Polaków o różnych poglądach politycznych i światopoglądach. Problem Polskiego Radia, TVP, ale i TVN, Polsacie, RMF FM, i innych mediów, polega na tym, że Słuchaczom nie daje się marginesu na własne wnioski i przemyślania, po uprzednim podaniu przez owe media wyczerpującej wiedzy na dany temat. Pospiech, szybkość i byle jakość poszerza chaos w eterze.
Polscy słuchacze zasługują na rzetelne media, które będą ich ubogacać i uczyć o świecie i Polsce w wirze zmian w Europie i na świecie. Nie umiemy siebie słuchać nawzajem (bo słyszeć czasami nam się udaje).
Wiem, że po zmianach ramówkowych, precyzyjnym sformatowaniu anten, uporządkowaniu programów i dodaniu nowych propozycji, z afirmacją WRESZCIE muzyki, jako paliwa każdej stacji radiowej, Polskie Radio może uzyskać (ogólnopolskie anteny) na poziomie 23 - 24% już po dziewięciu miesiącach.
Muzyka i jej odkrywanie dla Słuchacza, zamiast powielania tych samych play-list, z afirmacją dobrej polskiej muzyki, zdziała cuda. Druga sprawa, to poziom ludzi przy mikrofonach. Z całym szacunkiem dla wielu prowadzących, ale razi mnie językowe niechlujstwo, drażniące wady wymowy, agramatyczność i zachwaszczony język (nie wspominam już o ustawieniu głosów, dobrym oddechu, etc). Gdy słyszę, że "panie umiom", "dzieci śpiom", itd to zastanawiam się, czy to poważna rozgłośnia czy gimnazjalny (z całym szacunkiem dla Gimanazjalistów) radiowęzeł.
Bliżej konkursu na szefa Polskiego Radia, na łamach prasy ogólnopolskiej wypowiem się więcej na te tematy. Wszyscy skupiają się na Trójce, która ostatnio straciła sporo. Trójka ma być znakomitym radiem autorskim osobowości. Stąd dobrze życzę także Zetce. Dobra konkurencja i współzawodnictwo sprawia, że trzeba podnosić poziom. W Trójce powinna zniknąć polityka w takim wymiarze. Zamiast tego więcej publicystyki kulturalnej, form dokumentalnych i muzycznych programów autorskich, oraz polskiej Listy Przebojów, która nie przeszkadzałaby LPP3.
Boleję nad brakiem anteny dla młodych ludzi. Jeszcze jako chwilowy dyrektor w PR twierdziłem, że przeniesienie Czwórki do internetu nie jest (przynajmniej teraz) dobrym rozwiązaniem. Jak mamy przekonywać nłode pokolenie do słuchania Polskiego Radia, skoro w eterze nie ma nic dla nich. Pojawiły się głosy, że "młodzi to tablety i telefony". Z całym szacunkiem, ale młody człowiek nie słucha w taki sposób radia. Jeszcze nie. Czwórka, po sformatowaniu, na wzór miksu starej Rozgłosni Harcerskiej, z miksem sznytu Radia BIS i nieistniejącej Planety, byłaby słuchana na poziomie 1,8 - 2,5%.
PolskieRadio 24 spokojnie mogłoby nadawać na falach średnich. Przy radiu typu talk, które nie nadaje muzyki, byłoby to wystarczające i dawało wiekszy zasięg. Przykład? A chociażby Radio BBC, które nadaje kilka swoich programów na falach średnich i nie myśli o ich likwidacji. Ale cóż... Radiowe Centrum Nadawcze Koszęcin (okolice Katowic) zniszczono. Uważam, że zupełnie niepotrzebnie. Także z powodów obronności kraju.
Nawet w obecnej sytuacji finansowej PR (abonamet plus wpływy z reklam[te na poziomie ok. 400 mln zł]) można pokusić się o smielsze działania, tak programowe jak i inwestycyjne.
Pozdrawiam wszystkich Dyskutantów.
PR 24 - bękart PiS.