radio zet jest obciachowe i już!

Olejniczak uwiódł Monik B. obiecankami wzrostu słuchalności Zetki poprzez radykalne zmiany personalne na kluczowych stanowiskach (Kirstein, Wojciechowski, Freyer) i stworzenie mu komfortowych warunków pracy. Dobór współpacowników i kierunków poszukiwań dla radia okazał wielką klapą. Brak strategii, ciekawych programów, koszarowy i seksistowski humor wszystko to spowodowało, że wyniki lecą na łeb na szyję. Dzięki Bogu Aga Radawiec zorientowała się, że za sterami Zetki stoi amator bez biznesowego szlifu i sama odeszła.

Olejniczak, daj sobie chłopie spokuj z jakąkolwiek pracą twórczą i menadżerską. Gdybym był tobą to uciekłbym na zwolnienie lekarskie bo Monika B. ma w szufladzie wypowiedzenie. Z czegoś przecież trzeba samochód spłacać, prawda?