nagrodzona Klimek jest już oficjalnie żoną prezesa Kurskiego, ktoś wie?
gość2017-05-09 15:17
00
Po pierwsze, TVP jest instytucją publiczną, więc w interesie publicznym było ujawnienie tych informacji. Po drugie, dziennikarka ma prawo do ochrony źródeł informacji (Prawo Prasowe), wiec nic jej nie zrobią. czyżby w TVP o tym nie wiedzieli. Po trzecie, harówa w telewizji przez 2-3 miesiące, a potem pójście na zwolnienie lekarskie, to była kiedyś w TVP normalka (ale nie wiedziałem, że tak było zaledwie kilka lat temu) .Brali po 100 procent albo 80 proc. pensji i nic nie robili. Nihil novi, itd.
tropiciel2017-05-09 15:46
00
Oj Sandak, Sandak, ale łżesz. Nie pożegnałeś się z Klarenbachem i Lewandowską tylko przeniosłeś ich do wydawania programów, bo byli nie po twojej linii partyjnej. O czym to świadczy? O tym, że żaden taki proceder nie miał miejsca. Informacje Wielowieyskiej jak zwykle wyssane z palca.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
TVP grozi procesem Dominice Wielowieyskiej za ujawnienie w „Gazecie Wyborczej” nagród dla dziennikarzy „Wiadomości”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (73)
WASZE KOMENTARZE
nagrodzona Klimek jest już oficjalnie żoną prezesa Kurskiego, ktoś wie?
Po pierwsze, TVP jest instytucją publiczną, więc w interesie publicznym było ujawnienie tych informacji. Po drugie, dziennikarka ma prawo do ochrony źródeł informacji (Prawo Prasowe), wiec nic jej nie zrobią. czyżby w TVP o tym nie wiedzieli. Po trzecie, harówa w telewizji przez 2-3 miesiące, a potem pójście na zwolnienie lekarskie, to była kiedyś w TVP normalka (ale nie wiedziałem, że tak było zaledwie kilka lat temu) .Brali po 100 procent albo 80 proc. pensji i nic nie robili. Nihil novi, itd.