Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Naczelni o okładkach „Wprost” i „W Sieci”: straszenie Niemcami to tani greps, którego „ciemny lud nie kupi”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (21)
WASZE KOMENTARZE
jeszcze doprowadzą do tego że nie będziemy członkami UE
Wprost istnieje już tylko teoretycznie. Sprzedaż kuleje, żenujący poziom tekstów, Wróblewski musi wyżebrać jakąś kasę w pisowskim rządzie.
Wprost przestał istnieć w momencie, w którym zaczął udowadniać czytelnikom, że Polacy powinni pomagać wielodzietnym rodzinom swoim kosztem, np. płacić wyższe podatki żeby wielodzietni mogli dostać większe zasiłki. Teraz ex-wicenaczelny zajmuje się programem 500+, na który trzeba skądś brać kasę. Poczytajcie wydania Wprost sprzed kilku miesięcy to się dowiecie, jak PiS to zrobi ;)