Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Naczelna „Wysokich Obcasów” o „Aborcja jest OK”: nie celowaliśmy w skandal, kontrowersje wzięły się z niezrozumienia
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (71)
WASZE KOMENTARZE
To ja proponuję zdjęcie Syryjczyka w Berlinie i hasztag WojnaJestOK
Mam historię mojego Ojca opowiedzianą przez moją Babcię. Otóż felczer, który odbierał poród, powiedział "Pani rzuci gdzieś tam na siano, on 2 dni nie przeżyje". To był taki felczer oświecony, z kategorii tych, co pewnie czytaliby Wysokie Obcasy, bo mądrze i naukowo gadał, i pisma medyczne ze Lwowa czytał. Był światowy jak redaktorka Ewa Wieczorek.
Moja Babcia urodziła, zajęła się dzieckiem, ono przeżyło, dziś jest nie tylko Ojcem, ale nawet Pradziadkiem. Trzyma się dobrze, 75+ lat na karku, prawnuczki harcują, on ciągle ma siłę pohuśtać i sanki pociągnąć, bzdur też nie gada, nie ślini się, tylko wódki pić już nie chce, bo mówi, że mu nie smakuje. :)
Pani Ewo Wieczorek. Jak Pani myśli, czy Pani komunikat na okładce spowodował uśmiercenie jednego takiego dziecka, jak mój Ojciec? Czy może większej liczby? 7? 70?
Życzę udanego życia z tym balastem.
a czemu to na tych autorkach nikt nie dokonl aborcji