A czego Panowie się spodziewaliście? Tego, że jak ktoś będzie puszczał swoje ulubione kawałki w TV i pogada o niczym, to wskoczy oglądalność. Ta stacja jest skazana na porażkę. Jeśli nie zacznie puszczać starych dobrych kawałków z mieszanką nowych, popularnych, to ni jak nie przebije się w gąszczu stacji telewizyjnych.
Neo2015-03-05 08:56
00
Ciekawe. Niby nikogo Muzo nie interesuje, ale ile zaangażowanych postów. Niedoszli pracownicy? Może byli pracownicy pinu?
pstryk2015-03-05 09:53
00
Troll zawsze będzie trollem. Szczególną odmianą są trolle wirtualne. Nawet po 4 miesiącach potrafią ocenić projekt. Jak wiadomo troll mieszkający na wirtualnych jest wybitnym specjalistą w każdej dziedzinie i ma na swoim koncie sporo sukcesów. Jest pomysłowy, zna się na muzyce i ma aksamitny głos. Niestety nikt tego nie docenia i ten troll musi dalej pluć jadem na wirtualnych mediach. Takie życie
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Muzo.tv ogląda średnio kilkuset widzów. „Wyniki ocenimy po roku”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (53)
WASZE KOMENTARZE
A czego Panowie się spodziewaliście? Tego, że jak ktoś będzie puszczał swoje ulubione kawałki w TV i pogada o niczym, to wskoczy oglądalność. Ta stacja jest skazana na porażkę. Jeśli nie zacznie puszczać starych dobrych kawałków z mieszanką nowych, popularnych, to ni jak nie przebije się w gąszczu stacji telewizyjnych.
Ciekawe. Niby nikogo Muzo nie interesuje, ale ile zaangażowanych postów. Niedoszli pracownicy? Może byli pracownicy pinu?
Troll zawsze będzie trollem. Szczególną odmianą są trolle wirtualne. Nawet po 4 miesiącach potrafią ocenić projekt. Jak wiadomo troll mieszkający na wirtualnych jest wybitnym specjalistą w każdej dziedzinie i ma na swoim koncie sporo sukcesów. Jest pomysłowy, zna się na muzyce i ma aksamitny głos. Niestety nikt tego nie docenia i ten troll musi dalej pluć jadem na wirtualnych mediach. Takie życie