Telewizja2017-07-12
69

Mury stawiane słowami - o „barbarzyńcach”, „kodomitach” i „ubywatelach” w relacjach TVP Info i TV Republiki (opinie)

KOMENTARZE (69)

WASZE KOMENTARZE

katole, katopachoły, pisuary, pisiory, nazipolacy, brunatni, nacjonaliści... te okreslenia, powszechne wśród dziennikarzy i wyborców PO, PSL, SLD, Nowoczesnej itd. jakos nie trafiły do niby-analizy. dlaczego? bo to nie analiza, tylko zwykły propagandowy ściek, partyjna lewacka ulotka na zlecenie właścicieli portaliku i ich mocodawców

jadek2017-07-15 17:14
00

Niestety... najsmutniejsze jest to, że wg sondaży prawie co drugi polak ma aktualnie chore poglądy skrajnie prawicowe które prowadzą do takich właśnie patologii. Nie rozumiem tych którzy się oburzają takimi działaniami, a jednocześnie głosują na tych zaślepionych nienawiścią ludzi, których liderem jest mały człowiek nie mający poza mlaskaniem nic sensownego do powiedzenia. To trochę tak jak by połowa kraju należała do jakieś sekty w której wyprano im mózgi. Ciekawe jak to wszystko się kiedyś skończy i do czego jeszcze doprowadzi...


Jak widzę ty należysz do tej sekty która decydowała do tej pory jak mamy żyć w co wierzyć i jak kształcić swoje dzieci. A jak się nie podoba to wyślesz do przedszkola seks edukatora który ma prawo wypaczać moje dzieci i nic nie mogę z tym zrobić. Jeżeli mi się nie podobało to jak mówił FARAON europy mogę sobie wyjechać z tej KUPY KAMIENI.

Pozdrawiam

Marek2017-08-02 19:40
00

Elżbieta Bieńkowska (51 l.) jeszcze jako wicepremier mówiła : – 6 tys. zł! No tylko złodziej, albo idiota za tyle pracuje – podsumowała Bieńkowska miliony Polaków, którzy o sześciu tysiącach złotych mogą tylko marzyć. Ciężko pracują od świtu do nocy za pensje znacznie niższe.- Ku pamięci oburzonych!!!!


Gdybyś zapoznał się z kontekstem, wiedziałbyś, że Bieńkowska miała rację.
Zatrudnianie podsekretarza stanu w randze wiceministra za 6000zł w Warszawie to absurd. Mój znajomy jako zastępca kierownika stołecznej stacji benzynowej (a realnie: kasjer/sprzedawca) osiągnął poziom wynagrodzeń podsekretarza stanu.
Tyle, że podsekretarz stanu podejmuje decyzje, które wpływają na losy całego kraju, o realnie wielomilionowych konsekwencjach. Kolega ze stacji benzynowej może natomiast zrobić co najwyżej manko w kasie stacji lub przez zaniedbanie dopuścić do nieszczelności zbiornika z paliwem.

Problem nadmiernie niskiego wynagrodzenia personelu MERYTORYCZNEGO (nie tzw. "gabinetów") ministerstw ciągnie się (niestety) od lat. Właśnie przez takie "głosy ludu" uważające, że najlepiej, by urzędnik decydujący o milionach złotych powinien pracować darmo. Bo to przecież darmozjad:P

12342017-10-06 23:51
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas