Kurski jest jak ten trzmiel, którego badali kiedyś naukowcy. Zważyli trzmiela, zmierzyli powierzchnię skrzydeł i stwierdzili: Trzmiel jest za ciężki, nie może latać. A trzmiel nic o tym nie wie. I lata.
A teraz wszyscy niezależni od realnej wiedzy eksperci niech mordeczki wsadzą w kubelasek a ruki ułożą pa szwam.

A ile na reklamę w TVP wydały spółki skarbu Państwa?

Ale ludzie oglądali World Cup, a nie TVP. Taki jest fakt i nie da się tym zamazać KATASTROFALNEGO wizerunku TV Narodowej.