Warszawski "żont" ma mentalność Kalego. Jak warszawski "żont" wydalił rosyjskiego dziennikarza to było dobrze, jak Rosja w odwecie wydala "dziennikarza" "gazety" "Wyborczej" (no przecież nie napiszę, że polskiego dziennikarza) to już jest źle. Typowa hipokryzja warszawioków cwanioków.
Piotr2015-12-18 22:33
00
Sprawę z rosyjskim dziennikarzem rozkręcił jeszcze poprzedni "Żont" udający że ściga rosyjską agenturę. Pikanterii sprawie dodaje fakt że na mocy umowy stworzonej przez pułk Duszę ("pierwszy męczennik demokracji") FSB czuła się w polskim SKW jak u siebie w domu. Agenci rosyjscy wchodzili do siedziby (SKW bez kontroli i bez zgłaszania odwiedzin po ich rozmowach z polakami nie sporządzano notatek, Piotrze polecam patrzeć w "kalendoż"
Ja do Piotr2015-12-21 10:54
00
Sprawę z rosyjskim dziennikarzem rozkręcił jeszcze poprzedni "Żont" udający że ściga rosyjską agenturę. Pikanterii sprawie dodaje fakt że na mocy umowy stworzonej przez pułk Duszę ("pierwszy męczennik demokracji") FSB czuła się w polskim SKW jak u siebie w domu. Agenci rosyjscy wchodzili do siedziby (SKW bez kontroli i bez zgłaszania odwiedzin po ich rozmowach z polakami nie sporządzano notatek, Piotrze polecam patrzeć w "kalendoż"
Sprawę z rosyjskim dziennikarzem rozkręcił "Żont" okrągłostołowy, który "żondzi" od ponad 25 lat. PO, PiS, SLD, PSL, Nienowoczesna i Kukiz to jedno i to samo.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
MSZ: wydalenie z Rosji korespondenta „Gazety Wyborczej” to bezpodstawny odwet
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (7)
WASZE KOMENTARZE
Warszawski "żont" ma mentalność Kalego. Jak warszawski "żont" wydalił rosyjskiego dziennikarza to było dobrze, jak Rosja w odwecie wydala "dziennikarza" "gazety" "Wyborczej" (no przecież nie napiszę, że polskiego dziennikarza) to już jest źle. Typowa hipokryzja warszawioków cwanioków.
Sprawę z rosyjskim dziennikarzem rozkręcił jeszcze poprzedni "Żont" udający że ściga rosyjską agenturę. Pikanterii sprawie dodaje fakt że na mocy umowy stworzonej przez pułk Duszę ("pierwszy męczennik demokracji") FSB czuła się w polskim SKW jak u siebie w domu. Agenci rosyjscy wchodzili do siedziby (SKW bez kontroli i bez zgłaszania odwiedzin po ich rozmowach z polakami nie sporządzano notatek, Piotrze polecam patrzeć w "kalendoż"
Sprawę z rosyjskim dziennikarzem rozkręcił "Żont" okrągłostołowy, który "żondzi" od ponad 25 lat. PO, PiS, SLD, PSL, Nienowoczesna i Kukiz to jedno i to samo.