Tego programu nie da się oglądać. Statyści udający tłum zainteresowanych programem, podstawione osoby do zadawania pytań, sztuczny uśmiech Mateusza i próba udawania dobrego dziennikarza, chociaż widać, że nie jest on najostrzejszą kredką w tym piórniku. Wygląda to jak parodia i u mnie budzi zażenowanie. Hładki chciał prowadzić DDTVN, ale dostawał po łapkach. Nie wiem, jakie trzeba mieć parcie na szkło, żeby prowadzić program na poziomie pamiętników z wakacji.

Gratulacje dla producentki! To bez watpienia jej wizja i pomysty sprawiaja, ze program cieszy sie tak duza ogladalnoscia. Widaó, ze ma doskonate wyczucie tego, co przyciaga widzów - zarówno w doborze tematów, jak i w samej formule programu. Jej kreatywność i dbałość o detale przektadaja sie na jakość, która wyróznia ten format na tle innych. Program nie tylko bawi, ale takze angazuje, co z pewnoscia jest efektem Swietnej pracy producentki. Oby tak dalej Madziu

Kto ogląda te obleśne ci0ty? Żeby się jeszcze zoutował, można by go szanować... Ale tak?