Jacek jest niezatapialny niczym dawniej niejaki Jarosław M. Ciekawe dlaczego? Czy odważne Panie z TS boją się odezwać?

Kolejny pean o tym, że babeczka idzie biblioteki, bo już jej się redakcja odwidziała - w świetle zwolnień grupowych w Agorze - jest co najmniej niesmaczny. Żadnego nawet napomknięcia o tych zwolnieniach. Bicie piany o jakiejś bibliotece? O tym, że jeszcze babeczka nie złożyła wypowiedzenia? Gdy obok w linkach wyzierają historie związków zawodowych starających się o jak najlepsze odprawy dla zwalnianych, bohaterka peanu "jeszcze nie złożyła wypowiedzenia", tylko sobie pudruje nos. Czy to ma być sygnał wszem i wobec, że akurat kobiety ze szlachetnej redakcji, złożonej z kobiet, piszących dla kobiet, nie wywala się na bruk ot tak? Czy jaki inny miałby to być za sygnał? Co sobie pomyśli tych sto osób? Przecież to jest jakaś cyniczna socjopatia.

a odprawę dostanie tak jak pracownicy zwalniani grupowo?