Słuchajcie, foliarskie łosie, ja też miałem ten rzekomy "katarek", i niby bez objawów, ale od tego czasu przypadłości, na które cierpiałem wcześniej, zdecydowanie się nasiliły. Nie wspominając już o tym, że mój smak nie jest już taki, jaki był przed złapaniem tego dziadostwa. W dzieciństwie i wieku dorosłym przechodziłem różne grypy i anginy, ale po jakimś czasie organizm się w pełni regenerował. Tu nie ma o tym mowy. Także, te gadki o nieistniejącej chorobie, to możecie wciskać podobnym sobie, zaczadzonym brakiem komórek mózgowych. Wy również cierpicie na nieuleczalną przypadłość, a jest nią kretynizm. I wyprzedzając wasze elukubracje, nie, nie jestem związany z żadnym koncernem, ani nie jestem szpiegiem Gatesa. Wpis powstał z bezbrzeżnej irytacji na wasze idiotyzmy.

Miała lekki katar i zrobiła test na covid — No genialne! xddd Teraz wiadomo skąd te dziesiątki tysięcy dziennie „pozytywów” na Zachodzie ludzi z katarem :)

Chciałem poczytać komentarze i co? 99% to wpisy koronasceptykow(powinno być id1otow),bądź ruskich trolli ,choć śledztwa wykazały że to Ruskie trole prowadzą ta narrację a id.oci którzy myślą że wiedzą lepiej to podchwytują.