Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Monika Jaruzelska: „Newsweek” mnie oszukał, nieetyczne metody Lisa
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (24)
WASZE KOMENTARZE
Nigdy już nie kupię i nie będę czytał NEWSWEEKW-a - stał się tygodniowym FAKTEM i SUPEREKSPRESEM. DO SZAMBA SPADÓWA.
Widocznie pani Monika potrzebuje kasy i wydaje ksiazki o rodzinie.Czytalam Towarzyszke panienke i stwierdzilam, ze pani miala swietne zycie, bez kartek, upokorzen,i jeszcze ma pani pretensje to my szaracy mamy prawo powiedziec zamilcz Towarzyszko P anienko.I tak ma pani duzo szczescia , ze zaszla pani wysoko, wlasna firma, pelno nieruchomosci, ktore spadnie pani.Mialam o pani normalne zdanie , ale jak zaczela pani z ksiazkami to uwazam, ze cos z pani dekielkiem, albo klimakterium.Jest to obrzydliwe, ze jeszcze ma pani do ludzi pretensje.W karierze to pani nie pomoze.A portal naTemat , to pania wypromowal.Co pani chce wydajac te ksiazki osiagnac, ze bedziemy nagle pani Tatusia kochac, a pania uwielbiac.W tej ksiazce Towarzyszka, jest taki akapit , jak to pani szlachetnie poprosila ojca , aby wypuscil Jacka Kuronia na pogrzeb zony.Laskawa pani.Tylko nie interesowalo pania jak mozna bylo chora kobiete internowac.Zamilcz pani , paniennko Jaruzelska.Ja nie wybacze pani Ojcu nigdy tego co zrobil.Stan wojenny zastal mnie na obczyznie, co przezylam, aby sciagnac dzieci, jak rodzina byla szykanowana, to chce zapomniec, i niech pani nie mami ludzi swoimi ksiazkami.Drugiej napewno nie kupie.
- Pierwszej i tak nie kupiłaś , więc ococho... Może gdybyś kupiła i przeczytała (ze zrozumieniem) , to nie pisałabyś tych ...bzdur