Podejrzewam, że na Żurawiej pełna euforia ... tylko czy to coś zmieni ... tam trzeba większych/głębszych zmian ... Prawda jest jednak taka, iż Pani Monika nie zaliczyła żadnego spektakularnego sukcesu... ba nawet dużych sukcesów brakowało przez tyle lat pracy...

niezależnie od tego kto tam będzie prezesował, eurozet i tak będzie funkcjonować na zasadzie wegetacji. tam nigdy nie było, nie ma i nie będzie nikogo z pomysłem, albo przynajmniej z minimalną wiedzą jak robić radio. stażyści powrzucają wejścia prezenterów do puszki, jakieś demotywatory na fejsa i jakoś się kręci.

Szkoda, że co najmniej o kilka lat za późno podziękowano tej Pani.