Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Mój Kochany Pies“ - nowy tytuł społecznościowy Burdy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (66)
WASZE KOMENTARZE
Nie zbyt podoba mi się to pismo. Najgorszy był temat "Rasowy czy kundelek?" I wszyscy pisali, że kundelki są inteligentniejsze i bardziej posłuszne od rasowców. Co jest kłamstwem, ponieważ moja ciocia gdy adoptowała psa to 2 tygodnie minęły zanim skojarzył komendę "siad" , a mojemu rasowemu labradorowi zajęło to niecałą godzinę. Jedno mi się spodobało- to, że raz ktoś powiedział słówko w tej gazecie co to są pseudohodowle. No i te zdjęcia były strasznej jakości w tej gazecie. Zdjęcia zrobione zwykłą cyfrówką ukazały się w gazecie. Najprawdziwsze w tej gazecie są rady szkoleniowców i weterynarzy- oni przynajmniej piszą z sensem ; )
Nie zbyt podoba mi się to pismo. Najgorszy był temat "Rasowy czy kundelek?" I wszyscy pisali, że kundelki są inteligentniejsze i bardziej posłuszne od rasowców. Co jest kłamstwem, ponieważ moja ciocia gdy adoptowała psa to 2 tygodnie minęły zanim skojarzył komendę "siad" , a mojemu rasowemu labradorowi zajęło to niecałą godzinę No i te zdjęcia były strasznej jakości w tej gazecie. Zdjęcia zrobione zwykłą cyfrówką ukazały się w gazecie. Najprawdziwsze w tej gazecie są rady szkoleniowców i weterynarzy- oni przynajmniej piszą z sensem ; )
Nie zbyt podoba mi się to pismo. Najgorszy był temat "Rasowy czy kundelek?" I wszyscy pisali, że kundelki są inteligentniejsze i bardziej posłuszne od rasowców. Co jest kłamstwem, ponieważ moja ciocia gdy adoptowała psa to 2 tygodnie minęły zanim skojarzył komendę "siad" , a mojemu rasowemu labradorowi zajęło to niecałą godzinę.Najlepsze w tej gazecie są rady szkoleniowców i weterynarzy- oni przynajmniej piszą z sensem ; )