Osoby pokroju Cholewy to himalaje absurdu awansów w Polsacie, Z.S-Ż. ma w głębokim poważaniu swoich pracowników, krótko mówiąc mało go obchodzi co tam się dzieje, ważne, że póki co oglądalność się trzyma a firemki wystawiają sobie faktury, byle pseudo-TV Biznes masowo "produkuje" audycje dla Polsatu News (choć większość z PN o tym nawet nie wie!) itd itd i tak to się kręci jak w maglu. Jak to wszystko pierdyknie w końcu, to jedyne co zrobi Z.S-Ż. to zamknie kanał uprzednio robiąc liczne "restrukturyzację" rękoma swoich podwładnych szefów, a w końcu i ich wypieprzy. Zostaną oczywiście wszyscy z odpowiednimi "kompetencjami" (cudzysłów), dla takich zawsze znajdzie się miejsce, choćby jako "głównego kierownika produkcji grafik Wydarzeń" czy kolejnego producenta itp etc itd...włazidupstwo w Polsacie jeszcze nikomu nie zaszkodziło (poza tymi którzy niekompetencję ratowali próbą robienia dobrze Lisowi - ktoś to opisał wcześniej, ale w koncu Lisa Z.S-Ż. wykopał i nawet w tym przypadku masłodupni wrócili do władzy i udają ekspertów dziennikarskich gnębiąc podwładnych dziennikarzy - teraz w PN).

Beznadziejny kanał, beznadziejni prowadzący i tematy.

Prezes Solorz musi się tym zająć, bo chyba część działów jest mocno
przeludniona i kadra kierownicza też, co ważne tylko 20% ludzi zna się na
telewizji to okrutna prawda