To niech biorą młodych na tygodniową bezpłatną praktykę. Przez 5 dni można sprawdzić, czy ktoś jest pojętny, pracowity i chętny do nauki. To i tak o wiele więcej niż godzinna rozmowa kwalifikacyjna. Zatrudniając taką osobę, firma co prawda inwestuje w jej rozwój i naukę, ale też oszczędza na pensji dla takiego pracownika. To żałosne, że ludzi po studiach z doświadczeniem nabytym dzięki różnym praktykom, "zatrudnia" się na "bezpłatny staż". Im dłużej jestem na polskim rynku pracy, tym bardziej mam stąd ochotę uciekać.
malvina-pe.pl2013-08-14 11:09
00
To niech biorą młodych na tygodniową bezpłatną praktykę. Przez 5 dni można sprawdzić, czy ktoś jest pojętny, pracowity i chętny do nauki. To i tak o wiele więcej niż godzinna rozmowa kwalifikacyjna. Zatrudniając taką osobę, firma co prawda inwestuje w jej rozwój i naukę, ale też oszczędza na pensji dla takiego pracownika. To żałosne, że ludzi po studiach z doświadczeniem nabytym dzięki różnym praktykom, "zatrudnia" się na "bezpłatny staż". Im dłużej jestem na polskim rynku pracy, tym bardziej mam stąd ochotę uciekać.
malvina-pe.pl2013-08-14 11:09
00
ta ta rata, ludzie nie mają odp. wykształcenia. u mnie na stażach miałem wielu studentów i zawsze płacę i będę płacił. to naprawdę takie trudne dać mi tysiaka do ręki za miesiąc i przy okazji przekonać się czy nadają się do zadań, które im chcemy w przyszłości powierzyć? mierzi mnie ta hipokryzja
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Młodzi ludzie są wykorzystywani na stażach i praktykach
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
To niech biorą młodych na tygodniową bezpłatną praktykę. Przez 5 dni można sprawdzić, czy ktoś jest pojętny, pracowity i chętny do nauki. To i tak o wiele więcej niż godzinna rozmowa kwalifikacyjna. Zatrudniając taką osobę, firma co prawda inwestuje w jej rozwój i naukę, ale też oszczędza na pensji dla takiego pracownika. To żałosne, że ludzi po studiach z doświadczeniem nabytym dzięki różnym praktykom, "zatrudnia" się na "bezpłatny staż". Im dłużej jestem na polskim rynku pracy, tym bardziej mam stąd ochotę uciekać.
To niech biorą młodych na tygodniową bezpłatną praktykę. Przez 5 dni można sprawdzić, czy ktoś jest pojętny, pracowity i chętny do nauki. To i tak o wiele więcej niż godzinna rozmowa kwalifikacyjna. Zatrudniając taką osobę, firma co prawda inwestuje w jej rozwój i naukę, ale też oszczędza na pensji dla takiego pracownika. To żałosne, że ludzi po studiach z doświadczeniem nabytym dzięki różnym praktykom, "zatrudnia" się na "bezpłatny staż". Im dłużej jestem na polskim rynku pracy, tym bardziej mam stąd ochotę uciekać.
ta ta rata, ludzie nie mają odp. wykształcenia. u mnie na stażach miałem wielu studentów i zawsze płacę i będę płacił. to naprawdę takie trudne dać mi tysiaka do ręki za miesiąc i przy okazji przekonać się czy nadają się do zadań, które im chcemy w przyszłości powierzyć? mierzi mnie ta hipokryzja