Z przykrością i smutkiem napiszę, że ostatnie dwa lata i kilka miesięcy, gdy mowa o działalności Ministerstwa Kultury to czas stracony. Także w kwestii mediów publicznych. O mediach publicznych piszę od czasu do czasu.
Gdy mowa o MKiDN to ów resort poza administrowaniem niestety nie zrobiło niczego, co wiąże sie z wysoką kulturą i jej promocja poza granicami kraju. Plany Instytutu im. Adama Mickiewicza są - ujmę krótko - żałośnie ubogie, jak zwykle ogólnikowe (choć juz prawie połowa miesiąca marca roku 2018 - jubileuszu Stulecia). O innych instytucjach podległych ministerstwu nawet nie chcę pisać.

Karta powinności? To co tej pory ministerstwo z prof. Glińskim i min. Czabańskim z Radą Mediów Narodowych robili do tej pory? Przygotowywali zmiany... - ktoś dopowie? Tak długo i w formie tak ogólnikowej? Tak samo, jak rozpędu nabiera instytucja, która "chowa głowę w piasek", gdy musi działać - Polska Fundacja Narodowa?
A może stwierdzenie pana premiera Morawieckiego, o odchudzeniu ministerstw zbawczo podziałało na resort kultury? Choć stamtąd, co niektórzy odhcodzą na inne stanowiska. W resorcie, choć poza nim.

Po co było dublować więc KRRiTV i działania pana przwodniczącego Witolda Kołodziejskiego, który z całej RMN i większości ministerialnych person, wie najwięcej na temat mediów publicznych. Przygotowywane zmiany, w moim odczuciu mogą świadczyć o planach likwidacji Rady Mediów Narodowych, która wprowadziła więcej zamieszania i szumu, niż namacalnych, dobrych efektów. Z szacunkiem dla dyskutantów i forumowiczów.

Teraz mozesz zarobic ponad 600 $ w domu po kilku godzinach pracy. To niesamowite, ze pracuje, poniewaz sugeruje, abys to wypróbowal, poniewaz jest to gwarantowana platnosc, która jest prawdziwa i latwa w obsludze.

polaczony tutaj ... >>>>>>>> www.Jobnet70.com

Zabrakło mi w tym tekście informacji o zdefiniowanej misji , mam wrażenie ,że definiowana będzie tak, jak życzy sobie aktualny lider polityczny , czyli du.a ; będzie narodowa i nacjonalistyczna sieczka dla tzw. suwerena. Nikt też nie podjął tematu redukcji programów tvp i PR ; a przecież jest tam ogromny przerost anten i ludzi - a więc i kosztów.