Wbrew pozorom dobrze jest, jeśli urzędnik wie, co się w jego okolicy dzieje. Zwłaszcza urzędnik skarbowy. A plotki w najmniejszej prasie lokalnej, prasie powiatowej, bywają wręcz bezcenne. Oczywiście, nie każdemu urzędnikowi taka wiedza potrzebna.
Ale organ wymierzający i ściągający podatki nie może być ślepy na to, co się w okolicy dzieje!
prawnik2017-06-07 09:17
00
Kolejna głupota to ograniczenie gazet ściśle prawniczych. Z portali tychże gazet US nie dowie się, co w orzecznictwie podatkowym piszczy (bo istotne treści są płatne). I w ten sposób wiedza może dotrzeć do US w miejscowości A, a nie dotrzeć do US w miejscowości B.
prawnik2017-06-07 09:20
00
czy urzędnicy nie powinni czytać pism i okólników kierownictwa???a gazetkę mogą sobie przecież kupić jak chcą sobie poczytać i to taką jaką lubią!!!!!!
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Ministerstwo Finansów do skarbówek: zakaz prenumeraty prasy lokalnej, „Polityki”, „Newsweeka” i „Pulsu Biznesu”, mniej „DGP” i „Rz”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (33)
WASZE KOMENTARZE
Wbrew pozorom dobrze jest, jeśli urzędnik wie, co się w jego okolicy dzieje.
Zwłaszcza urzędnik skarbowy.
A plotki w najmniejszej prasie lokalnej, prasie powiatowej, bywają wręcz bezcenne.
Oczywiście, nie każdemu urzędnikowi taka wiedza potrzebna.
Ale organ wymierzający i ściągający podatki nie może być ślepy na to, co się w okolicy dzieje!
Kolejna głupota to ograniczenie gazet ściśle prawniczych. Z portali tychże gazet US nie dowie się, co w orzecznictwie podatkowym piszczy (bo istotne treści są płatne).
I w ten sposób wiedza może dotrzeć do US w miejscowości A, a nie dotrzeć do US w miejscowości B.
czy urzędnicy nie powinni czytać pism i okólników kierownictwa???a gazetkę mogą sobie przecież kupić jak chcą sobie poczytać i to taką jaką lubią!!!!!!