Cięzko, żeby milenialsi zagubieni nie byli. Mam wrażenie, że są bardzo roszczeniowi i chociaż niewiele potrafią bo zaczynają swoją ścieżkę zawodową, to wymagania mają jakby mieli co najmniej kilkuletni staż :/ Ja mi na rozmowę ostatnio dziewczyna przyszła, to mało nie padłam. Miała w CV, że mówi po włosku, a jak ją zaczęłam odpytywać to nic a nic, tylko na mnie patrzyła... Nie wiem co ona sobie myślała, że nikt się nie zorientuje? Powiedziałam jej żeby się zapisała gdzieś na kurs chociażby online w empik school i żeby języka się nauczyła jeśli chce sobie wpisywać w cv, że zna... No naprawdę nie rozumiem po co te dzieciaki tak ściemniają.