kupilem z ciekawosci ten numer jw. ,szok, po pierwsze co ma wspolnego
Węglarczyk z sukcesem ?? stylem? albo zwyklym gustem ? nico,jedno wielkie nico,to slepy i gluchy facet,a widze to po przejrzeniu w/w numeru
Sukcesu, moze wydawac lokalna gazeta spoleczna o problemach wedkarzy.
Uklad pisma,koszmar, strona graficzna koszmar, reklamowane produkty
brak typowego numerowania odnosnikow, wiec szukaj sobie frajerze gdzie ta
cena do tego zdjecia :), no i koszmarna sesja modowa !!!! stylista ???? to gdzie przedtem robil ?? w kanalizacji ? i kumpel go polecil ,ze zna sie na
ubieraniu ? bo sie przebieral w kombinzezon i dresy w robocie.
to jest jeden wielki szok niekompetencji, i to Presspublika wydaje ? ja bym
kazal rednaczowi kase zwrocic za niekompetencje w tej branzy.

no i po drugie, czy ten nietypowo gruby papier w srodku /nie jestem z branzy
wiec nie wiem jaki to/ to ma jakies uzasadnienie ? czy on jest tanszy ? chyba
nie,bo bez sensu

no i po 3, str 114 w/w numeru Sukcesu,sesja modowa,co to jest ? i dla
kogo ? moze tzw. fachowcy sie wypowiedza ? :) bedzie zbawnie