MO - tak z obrzydzeniem, ale do emerytury te podwyższone właśnie pensje będzie brał
Gert2017-11-06 08:26
00
Pozbywanie się dziennikarzy, którzy przez lata budowali (i zbudowali) pozycję PR - to jest działanie na szkodę spółki. Podpada pod prokuraturę.
geek2017-11-06 09:23
00
Gdyby pracownik mojej firmy zaczął mnie jawnie i wprost krytykować na zewnątrz, a przy okazji wyciągałby, że jest w okresie ochronnym, więc się nie boi, to, sorry, zwolnienie dyscyplinarne. Nawet sąd pracy nie ochroni delikwenta.
Odpisuję trzeci i ostatni raz - bo moje wpisy wpadają w czarną dziurę (albo są cenzurowane). Otóż nie jest pan właścicielem firmy Polskie radio, tak jak nie byli nimi Żyła, Siezieniewski i nie jest Sobala. I żaden z nich nie miał i nie ma prawa nikogo wyrzucać z pracy za wypowiedzi na jej temat. Założycielami i twórcami radia są jego pracownicy a właścicielami są płatnicy abonamentu więc akurat wszyscy jesteśmy uprawnieni do wypowiadania się na temat radia. Pan Olszański również ma prawo, bo robi to w trosce o firmę. Prezes dziś jest, jutro go nie będzie a zgliszcza, które pozostawi po sobie będą musieli sprzątać inni. Jeżeli więc mówimy o poczuciu odpowiedzialności za firmę, to akurat pan Olszański je ma, zaś prezesowi Sobali najwyraźniej tego poczucia odpowiedzialności brak.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Michał Olszański nie spodziewa się reprymendy po skrytykowaniu zmian w Trójce. „Nikogo nie obraziłem, powiedziałem prawdę”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
MO - tak z obrzydzeniem, ale do emerytury te podwyższone właśnie pensje będzie brał
Pozbywanie się dziennikarzy, którzy przez lata budowali (i zbudowali) pozycję PR - to jest działanie na szkodę spółki. Podpada pod prokuraturę.
Odpisuję trzeci i ostatni raz - bo moje wpisy wpadają w czarną dziurę (albo są cenzurowane).
Otóż nie jest pan właścicielem firmy Polskie radio, tak jak nie byli nimi Żyła, Siezieniewski i nie jest Sobala. I żaden z nich nie miał i nie ma prawa nikogo wyrzucać z pracy za wypowiedzi na jej temat. Założycielami i twórcami radia są jego pracownicy a właścicielami są płatnicy abonamentu więc akurat wszyscy jesteśmy uprawnieni do wypowiadania się na temat radia. Pan Olszański również ma prawo, bo robi to w trosce o firmę.
Prezes dziś jest, jutro go nie będzie a zgliszcza, które pozostawi po sobie będą musieli sprzątać inni. Jeżeli więc mówimy o poczuciu odpowiedzialności za firmę, to akurat pan Olszański je ma, zaś prezesowi Sobali najwyraźniej tego poczucia odpowiedzialności brak.