Bardzo dobry wywiad. I tak właśnie jest. A o lewicy w mediach się nie dyskutuje, bo lewicowość była od lat 90 warunkiem zostania w nich dziennikarzem.

Do dziennikarza mu daleko, ale żeby takie bzdury opowiadał... to już wygląda groźnie.

Tzw. prawicowe media przed wygraniem wyborów przez PiS doiły kasę ze SKOKów, teraz doją ze spółek skarbu państwa. Pisowski ludek ciemny jest i za bardzo czytać nie lubi. Toteż strach przed przegraniem wyborów wielki jest wśród propisowskich propagandzistów.