Hahahahaha, turlam się pod stołem ze śmiechu po przeczytaniu tego, co powiedział Wojciech Jagielski. Stek bzdur i bredni ubrany w piękne słowa. Naprawdę dawno się tak nie uśmiałem. Nie granie piosenek nieżyjącego artysty za karę bo był pedofilem. Serio? Hahahahaha, ciekawe co na to Michael?

Frediego też powinni nie grać bo był dewiantem, hahahahaha.
Tyle w temacie!

I dobrze bo nigdy nie przepadałem za Jacksonem i nie wiem z kąd ten jego fenomen. Zwykły piosenkarz, miał kilka dobrych piosenek, a reszta to była nudna papka byle czego. Sam gość dziwny wyglądał jak baba.

Czyli wycofujemy z rynku wszystkie albumy powiązane z JP2 bo już wiadomo, że chronił pedofili z KK?
Co prawda nie było procesu, nic nikomu nie udowodniono, nikogo nie skazano, ale przecież na podstawie oczywistej wiedzy, posiadanej przez tego czy innego dziennikarza, można ot tak, bez wyroku...