Zawsze uważałem go za tzw.cienkiego bolka ale miałem na myśli media i jego zaangażowanie a tu się okazuje, że cienki jest także w sferze prywatnej;))))) Swoją drogą jak to możliwe, że ktoś siedzi w areszcie, nie wykonuje wyroków sądu za naroktyki i jeszcze próbuje ratować twarz w mediach, paradne:)))))
Kamil2021-09-08 23:57
00
jego dziewczyna ma głowę na swoim miejscu i rozum, w przeciwieństwie do reszty komentujących,
Marcin, daję je dwa dni i się wyprowadzi. A dupę to sobie swoją co najwyżej wyliżesz :D
Haha2021-09-09 07:22
00
Dorosłe zycie to odpowiedzialność, szczególnie jak sie je dzieli z kobietą. Dobrze dla jego Dziewczyny, ze sie wylało. Niech wie gdzie moczy ogóra, swinia oblesna. Sugeruje szybkie badania i odejsc bez zalu. Obrzydlistwo - jestescie obrzydliwi, oblesni do wyrzygu wszyscy, którzy to robicie, pozniej kobiety maja klopoty a Wam te cienkie f.... nigdy nie odpadna, jak blogosławieni qrrrrwa. Blehhhh.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Marcin Dobski o wiadomościach do prostytutki: nie komentuję fejków, zajmują się nimi prawnicy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (40)
WASZE KOMENTARZE
Zawsze uważałem go za tzw.cienkiego bolka ale miałem na myśli media i jego zaangażowanie a tu się okazuje, że cienki jest także w sferze prywatnej;))))) Swoją drogą jak to możliwe, że ktoś siedzi w areszcie, nie wykonuje wyroków sądu za naroktyki i jeszcze próbuje ratować twarz w mediach, paradne:)))))
Marcin, daję je dwa dni i się wyprowadzi. A dupę to sobie swoją co najwyżej wyliżesz :D
Dorosłe zycie to odpowiedzialność, szczególnie jak sie je dzieli z kobietą. Dobrze dla jego Dziewczyny, ze sie wylało. Niech wie gdzie moczy ogóra, swinia oblesna. Sugeruje szybkie badania i odejsc bez zalu.
Obrzydlistwo - jestescie obrzydliwi, oblesni do wyrzygu wszyscy, którzy to robicie, pozniej kobiety maja klopoty a Wam te cienkie f.... nigdy nie odpadna, jak blogosławieni qrrrrwa. Blehhhh.