Ludzie,
Lawirant Jan Dworak w ten sposób prowokuje i tak już podzielone środowisko. Prowokuje, tak jak w 2004 roku, kiedy ze strachu chciał przyjąć tych zwolnionych z TVP za SLD-owskiego Roberta Kwiatkowskiego. Oczywiście, kiedy zorientował się, że może już być znowu "odważny", zrezygnował z tego. Kiedy burzono i likwidowano półtora roku temu telewizję publiczną, siedział ten dworak PO cichuteńko...Teraz ma czelność oceniać inne telewizje i wystawiać stopnie, jak w szkole, poszczególnym stacjom, a sam broni tylko tych mediów, które faworyzuje jego rada. Instytucja, którą ośmiesza w stopniu niebywałym, zresztą co tu jeszcze ośmieszać? I jeszcze te dyrdymały o tym, że media prywatne będą łożyły na media publiczne. Prowokacja... w starym stylu. I ten skowyt, że EBU - Europejska Unia Nadawcza, skupiająca media publiczne, jest "zaniepokojona zagrożeniem wolności słowa w Polsce".
A czytał to ktoś w oryginale? Ktoś znający choć w minimalnym stopniu angielski? To list EBU pełen ogólników. Bo jak ma się zachować tak instytucja, kiedy na swój własny rząd, władze wybrane w wyniku demokratycznych wyborów, uskarżają się urzędnicy, którzy powinni pilnować ładu medialnego i wolności słowa. A ci urzędnicy - ich wcieleniem jest szef KRRiT - po prostu przez ostatnie lata dbali tylko o korzystny obraz rządu PO-PSL.
I na koniec, z ciekawości, czy ktoś ma jeszcze nadzieję, że to kierownictwo publicznych mediów (PR i TVP) w ogóle chce coś reformować? A zmiany są konieczne - wystarczy popatrzeć i posłuchać tej antyrządowej propagandy, podszytej strachem o posadki. Manipulacje są czytelne nawet dla moich małych dzieci. No, ale teraz, po ośmiu latach przykładania opozycji, media publiczne mogą wreszcie przyłożyć rządowi...Żenada.
B.

Panie Dworak, jesteś pan za stary, by cię oszukiwać, a ja za mądry , bo pisać ci nieprawdę, więc piszę prawdę. To. że O. Rydzyk jest osobą b. wpływową, to wiedzą wszyscy,tylko nie trafiało to do pana, Lufta i Katarasińskiej.Pan z resztą hałastry robiłeś koło pióra O.Rydzykowi i moherom w sprawie multipleksu.Dopóki dzban wodę nosi...... . No i stało się, co przewidywało wielu, tylko pan zaślepiony w walce z moherami i O. Rydzykiem nie dostrzegałeś tego. Trzeba być ślepcem , by nie dostrzec nieuchronnego kopa jakiego dostaniesz pan wraz ze swoją bandą. Mohery i O. Rydzyk dziś śmieją ci się w oczy.Ot i taki koniec kurduplowatego pyszałka Dworaka. Otóż , śmieje się ten, kto się śmieje ostatni.

To co mówi Dworak już nie ma znaczenia. Najpóźniej w sierpniu będzie nowa KRRiT a Dworak do Rady Nadzorczej ATM na quasi emerytalną synekurę.