Izak zamiast Tomasza Zimocha ? Nigdy. To tak jakby Tomasza Lisa zastąpić Maxem Kolonką ;)

Pomysł był doskonały. Jednak trzeba dozbroić systemy, dobry PR dobrego pomysłu nie może przysłaniać tego, że jednak wydajnościowo to poległo.

No i się może w którymś momencie okazać, że e-sport będzie popularniejszy niż wysiłki np. piłko-kopaczy... Świeża krew, mnóstwo emocji i żadnego zabetonowanego działacza z komunistyczną przeszłością. Struktury zdecentralizowane, ale połączone jedną siecią. Koszmar dla "rozdzielaczy licencji" i innych fryzjerów.