Miła obsługa wystarczy? Na pewno dla takiego klienta to nie wszystko. Czy Orange zorganizował przetarg tylko z powodu złej obsługi? Myślę, że przede wszystkim chciał wydrenować rynek i skorzystać na maksa. Wiadomo, że taki klient będzie łakomym kąskiem dla wszystkich, więc prawie wszyscy zdejmą majtki poniżej kostek.

Zrobili przetarg, pracowali z MEC przez 6 lat. W czym problem? Kiedyś MEC też był średniej wielkości agencją, i wygrał (i na pewno zdecydowały wyłącznie kompetencje, wsparcie sieci i cena nie miały znaczenia...). A teraz przegrał. Czy ktoś tu wyznaje wiarę jedynie słuszne rozwiązania na rynku?
Może zamiast wymądrzać się, zapytajcie Orange dlaczego zmienili agencję?

Reklamodawców bardzo powinno to obchodzić, bo to wpływa na komfort ich pracy i jakość jaką otrzymują. Chyba, że lubią podejmować decyzję na ostatnią chwilę a następnie narzekać na agencje.
To są naczynia połączone i współodpowiedzialność za całą sytuację.