Przecież w teatrze, filharmonii i operze jest sztywno jak u Jakimowicza w spodniach na widok Ogórek. Sama prawda.
Byłaś kiedyś? Nie w spodniach, w filharmonii.
emma2021-04-29 21:53
00
Zimą 1941 roku w Leningradzie temperatura spadła do 28 stopni poniżej zera. Zmarłych chowano do zbiorowych mogił, dołów wydobywanych z zamarzniętej ziemi za pomocą dynamitu. W takim mieście Szostakowicz pisał swoją symfonię. Nie było jednak komu jej wykonać. Z muzyków Leningradzkiej Orkiestry Radiowej przy życiu pozostało ledwie 15, w dodatku i ci przymierali głodem, nie mieli sił - ani ochoty - zabierać się do gry. Próby były notorycznie przerywane, muzycy mdleli z głodu i wycieńczenia, byli także wysyłani na front.
ehhh2021-04-29 21:58
00
Żenująca to była reklama maka, jak nawoływał do noszenia kagańców (maseczek). To dopiero było dno.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Branża reklamowa nie zgadza się z krytyką spotu WieśMaca o filharmonii. "To zabawna i lekka reklama"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (48)
WASZE KOMENTARZE
Byłaś kiedyś? Nie w spodniach, w filharmonii.
Zimą 1941 roku w Leningradzie temperatura spadła do 28 stopni poniżej zera. Zmarłych chowano do zbiorowych mogił, dołów wydobywanych z zamarzniętej ziemi za pomocą dynamitu. W takim mieście Szostakowicz pisał swoją symfonię. Nie było jednak komu jej wykonać. Z muzyków Leningradzkiej Orkiestry Radiowej przy życiu pozostało ledwie 15, w dodatku i ci przymierali głodem, nie mieli sił - ani ochoty - zabierać się do gry. Próby były notorycznie przerywane, muzycy mdleli z głodu i wycieńczenia, byli także wysyłani na front.
Żenująca to była reklama maka, jak nawoływał do noszenia kagańców (maseczek). To dopiero było dno.