poprzedni wygląd był naprawdę SPOKO, moim zdaniem 11 tys godzin wyrzucone w błoto. Jako klient kompletnie nie rozumiem po co zmieniać dobre rozwiązania i sprawne mechanizmy. Obecnie jest trochę "łyso", na szczęście nie ma wielkich zmian.
niko2018-05-24 11:40
00
Wszystkie komentarze powyżej tylko potwierdzają słuszność wprowadzonej zmiany. Zdecydowany krok do przodu, a po 3-4 kontaktach z systemem w nowej szacie nikt nawet nie zatęskni za poprzednim wyglądem interfejsu.
jesteś PR-owcem mbanku , czy coś z tobą nie halo? Wszyscy narzekają, a ty nadal odwracasz kota ogonem.
niko2018-05-24 11:44
00
Tak jak poprzednie zmiany tak i te pogarszają obsługę - poprzedni interfejs odziedziczyłem, kiedy mBank połączył się z Multibankiem. Pierwsza bolączka tego najnowszego to nieczytelne czcionki - preferowanie ludzi młodych z dobrym wzrokiem albo chodzi o to, żeby klient czegoś nie zauważył. Drugie to animacje, włączone już w poprzedniej wersji - świetne do chwalenia się aktywnością działu marketingowego a tak naprawdę do niczego niepotrzebne i tylko spowalniające działanie witryny. O błędach w logice układu można jak o wiośnie - w nieskończoność
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
mBank zmienia wygląd serwisu transakcyjnego - mieszane opinie ekspertów. "Wzór dla innych banków", "grafik czegoś zapomniał"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (49)
WASZE KOMENTARZE
poprzedni wygląd był naprawdę SPOKO, moim zdaniem 11 tys godzin wyrzucone w błoto. Jako klient kompletnie nie rozumiem po co zmieniać dobre rozwiązania i sprawne mechanizmy. Obecnie jest trochę "łyso", na szczęście nie ma wielkich zmian.
Tak jak poprzednie zmiany tak i te pogarszają obsługę - poprzedni interfejs odziedziczyłem, kiedy mBank połączył się z Multibankiem.
Pierwsza bolączka tego najnowszego to nieczytelne czcionki - preferowanie ludzi młodych z dobrym wzrokiem albo chodzi o to, żeby klient czegoś nie zauważył.
Drugie to animacje, włączone już w poprzedniej wersji - świetne do chwalenia się aktywnością działu marketingowego a tak naprawdę do niczego niepotrzebne i tylko spowalniające działanie witryny.
O błędach w logice układu można jak o wiośnie - w nieskończoność