Chyba pierwszy raz wyczytałem kto zasiada w Akademii Muzycznej Trójki.
Orionie, a ja byłem pewien, że już za czasów Magdy Jethon to ciało wysłano do Krainy Wiecznych Łowów. Lata temu ów organ chyba miał odpowiadać m.in. za treść oprawy muzycznej, ale oprawę zastąpiono playlistą a sam organ chyba nie był zbyt często używany, więc zanikł. Okazuje się, że jest! :D Tylko skład jakiś taki - dyplomatycznie mówiąc - mocno rezerwowy...
Hmm2017-10-26 21:55
00
Nagrody przyznała Akademia Muzyczna Trójki w składzie: (...) Anna Gacek (...). Czy to żart? Może mi ktoś wyjaśnić, co wnosi do owej Akademii owa osoba. Zero autorskich odkryć muzycznych, zero oryginalności. Prasówki z innych mediów muzycznych, granie tego, co i tak już jest grane, było grane lub będzie grane za chwile. Robienie wywiadów ze znanymi muzykami przy okazji europejskiej promocji płyty czy obecności na dużym festiwalu to chyba deczko za mało... Kwintesencja wtórności w radiu, które powinno mieć ambicję bycia medium odkrywającym muzyków z potencjałem, radiem autorskim a nie pasem transmisyjnym na zasadzie ctr c + ctrl v.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Kora, Voo Voo, Miśkiewicz i Zalewski z Mateuszami Trójki 2017
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
ciekawe
Orionie, a ja byłem pewien, że już za czasów Magdy Jethon to ciało wysłano do Krainy Wiecznych Łowów. Lata temu ów organ chyba miał odpowiadać m.in. za treść oprawy muzycznej, ale oprawę zastąpiono playlistą a sam organ chyba nie był zbyt często używany, więc zanikł. Okazuje się, że jest! :D Tylko skład jakiś taki - dyplomatycznie mówiąc - mocno rezerwowy...
Nagrody przyznała Akademia Muzyczna Trójki w składzie: (...) Anna Gacek (...).
Czy to żart? Może mi ktoś wyjaśnić, co wnosi do owej Akademii owa osoba. Zero autorskich odkryć muzycznych, zero oryginalności. Prasówki z innych mediów muzycznych, granie tego, co i tak już jest grane, było grane lub będzie grane za chwile. Robienie wywiadów ze znanymi muzykami przy okazji europejskiej promocji płyty czy obecności na dużym festiwalu to chyba deczko za mało... Kwintesencja wtórności w radiu, które powinno mieć ambicję bycia medium odkrywającym muzyków z potencjałem, radiem autorskim a nie pasem transmisyjnym na zasadzie ctr c + ctrl v.