Jak dlugo zyje nie bylo w Niemczech tygodnia niemieckiego w ichnich dyskontach.
Dlaczego? Otoz niemieckie produkty sa stale w ofercie: salatka ziemniaczana, niemieckie wedliny, niemieckie chleby, niemieckie sery, niemieckie kluski, itd., itp.. W Polscej jest dokladnie tak samo. Dyskonty stale oferuja polskie nalesniki, polskie pierogi, poskie kielbasy i wedlny, polski twarog - czyli to co jest w lokalnum jadlospisie .
Tygodnie tematyczne maja urozmaicac upiorna monotonie ubogiej oferty dyskontow o artykuly niedostepne w dyskontach na co dzien. Inaczej ludzie przestaliby przychodzic, poza najmniej wymagajacymi klientami, ktorzy potrafia stale sie zywic wylacznie podstawym zestawem produktow spozywczych.
Premier i bankowiec moze tego nie wiedziec, bo zapewne nawet nie pamieta, kiedy ostatnio byl w dyskoncie (chyba ich nie istnialy jeszcze gdy byl studentem), no ale sa chyba jacys doradcy nie oderwani od rzeczywistosci... (?!)
kjhb2019-03-04 11:37
00
Zwolennicy PiSu na miesięcznicach powinni krzyczeć....Komuna! Komuna! Komuna! xD Rozumiem dbanie o swoich obywateli, ale czy to faktycznie będzie korzystanie dla konsumentów i dla jakości produktów ? Bo mam duże wątpliwości ;)
Kamil2019-03-04 15:45
00
Pan Premier jak zwykle mija się z prawdą, a dodatkowo pokazuje, że kompletnie nie rozumie tematu, na który się wypowiada. Przecież wiele marek własnych zagranicznych sieci (Biedronka, Lidl, Rossmann) jest produkowana w Polsce, przez polskie firmy, z polskich półproduktów. Chyba nawet wspomniana Mlekovita trudni się taką działalnością. Ale przecież zawsze można coś skłamać pod publiczkę, skoro i tak już wszyscy mówią o mnie "Matołuszek-Kłamczuszek".
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Morawiecki: ograniczymy ustawowo sprzedaż marek własnych w dużych sklepach, bo są niekorzystne dla polskich rolników
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (53)
WASZE KOMENTARZE
Jak dlugo zyje nie bylo w Niemczech tygodnia niemieckiego w ichnich dyskontach.
Dlaczego? Otoz niemieckie produkty sa stale w ofercie: salatka ziemniaczana, niemieckie wedliny, niemieckie chleby, niemieckie sery, niemieckie kluski, itd., itp.. W Polscej jest dokladnie tak samo. Dyskonty stale oferuja polskie nalesniki, polskie pierogi, poskie kielbasy i wedlny, polski twarog - czyli to co jest w lokalnum jadlospisie .
Tygodnie tematyczne maja urozmaicac upiorna monotonie ubogiej oferty dyskontow o artykuly niedostepne w dyskontach na co dzien. Inaczej ludzie przestaliby przychodzic, poza najmniej wymagajacymi klientami, ktorzy potrafia stale sie zywic wylacznie podstawym zestawem produktow spozywczych.
Premier i bankowiec moze tego nie wiedziec, bo zapewne nawet nie pamieta, kiedy ostatnio byl w dyskoncie (chyba ich nie istnialy jeszcze gdy byl studentem), no ale sa chyba jacys doradcy nie oderwani od rzeczywistosci... (?!)
Zwolennicy PiSu na miesięcznicach powinni krzyczeć....Komuna! Komuna! Komuna! xD Rozumiem dbanie o swoich obywateli, ale czy to faktycznie będzie korzystanie dla konsumentów i dla jakości produktów ? Bo mam duże wątpliwości ;)
Pan Premier jak zwykle mija się z prawdą, a dodatkowo pokazuje, że kompletnie nie rozumie tematu, na który się wypowiada.
Przecież wiele marek własnych zagranicznych sieci (Biedronka, Lidl, Rossmann) jest produkowana w Polsce, przez polskie firmy, z polskich półproduktów. Chyba nawet wspomniana Mlekovita trudni się taką działalnością. Ale przecież zawsze można coś skłamać pod publiczkę, skoro i tak już wszyscy mówią o mnie "Matołuszek-Kłamczuszek".