W zasadzie to o co jest ten cały hype? Masowa marka adresowana do młodzieży wzięła sobie obecnie modnego masowego artystę/celebrytę młodzieżowego i w oparciu o typowe produkty stworzyła "unikalny zestaw". Plus gadżety do wygrania. Ta kampania jest tak innowacyjna i oryginalna jak Adam Małysz na stacji Orlen jedzący hotdoga i tankujący Vervę - tyle, że (upraszczać sprawę) ta jest do młodzieży, a tamta do tzw. "Januszy".
jw2021-10-20 14:30
00
no super dyskusja sie wywolala na necie, a nawet dwie:
- u Spiewaka afera z tym, co cala branza wiedziala, ale chetnie ignorowala, od zawsze, czyli na czym zostala zbudowana i jak dziala Papaya, jak traktuja pracownikow, klientow (nie bierzemy kickbackow) itd itd - poza tym ludzie jada po Macie, ze dziecko z bogatego domu, z tata prawnikiem, ktory na biezaco mu pomaga/opiniuje zdecydowalo sie na skok po kase promujac to co promuje w tej reklamie mlodym ludziom zamiast zrobic ze swoja popularnoscia cos pozytywnego.
Obie rzeczy warte zastanowienia przez wszystkich w branzy :)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Twórcy kampanii "Mata przejmuje Maka": artysta przejął u nas markę bardziej niż w USA Travis Scott
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
W zasadzie to o co jest ten cały hype? Masowa marka adresowana do młodzieży wzięła sobie obecnie modnego masowego artystę/celebrytę młodzieżowego i w oparciu o typowe produkty stworzyła "unikalny zestaw". Plus gadżety do wygrania. Ta kampania jest tak innowacyjna i oryginalna jak Adam Małysz na stacji Orlen jedzący hotdoga i tankujący Vervę - tyle, że (upraszczać sprawę) ta jest do młodzieży, a tamta do tzw. "Januszy".
no super dyskusja sie wywolala na necie, a nawet dwie:
- u Spiewaka afera z tym, co cala branza wiedziala, ale chetnie ignorowala, od zawsze, czyli na czym zostala zbudowana i jak dziala Papaya, jak traktuja pracownikow, klientow (nie bierzemy kickbackow) itd itd
- poza tym ludzie jada po Macie, ze dziecko z bogatego domu, z tata prawnikiem, ktory na biezaco mu pomaga/opiniuje zdecydowalo sie na skok po kase promujac to co promuje w tej reklamie mlodym ludziom zamiast zrobic ze swoja popularnoscia cos pozytywnego.
Obie rzeczy warte zastanowienia przez wszystkich w branzy :)
Artysta?