Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„MasterChef Junior” hitem, TVN zyskał w niedziele 330 tys. widzów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (9)
WASZE KOMENTARZE
To znaczy, że zamiast 14 najlepszych dziecięcych kucharzy, znaleźli 14 najlepszych dziecięcych aktorów. Jestem bardzo wyczulony na brak autentyzmu, a jeżeli jest tak jak mówisz, to dałem się całkowicie zwieść. Możesz zdradzić, na czym oparty jest Twój osąd?
Również w zagranicznych edycjach dzieciom się pomaga. Nie oszukujmy się, to nie są roboty. A nawet w dorosłej wersji czasem uczestnicy maja więcej czasu niż "oficjalnie" się mówi. Nie jest to powód do wstydu, że ktoś w czymś pomoże 8-latce przy robieniu łososia teryaki. Zlitujcie się.
Daniel Hucik, jeden z uczestników bodaj drugiej edycji, jakiś czas temu miał AMA na Wykopie, w którym stwierdził, że w edycji polskiej - inaczej niż w edycjach zagranicznych (np. australijskiej) - ingerencji reżyserii nie ma, a wydarzenia podkręca się co najwyżej odpowiednim montażem. Porównując edycję polską i zagraniczne, w tej pierwszej widać mniejszy nacisk na robienie show. Nie wiem, czy to dobry argument, ale w przeciwieństwie do innych produkcji TVN, w odniesieniu do MC mam większe zaufanie.