Docenili mnie i wysłali do Egiptu na koncert szopenowski pod piramidami. Wlazłem se w nocy po brzdąkaniu na największą, na sam szpic i zaryczałem w noc: I'm the king of the world ! Aż hieny na pustyni zarechotały. Kilka minut później nadleciał śmigłowiec policyjny ze szperaczem i musiałem spierdalać skacząc po 3 stopnie naraz.
Tabaka2010-10-02 08:03
2012
Kupiłem se dywan w Egipcie za zaoszczędzene kieszonkowe, ale mi skonfiskowali na lotnisku. Na ramieniu se go chciałem wnieść na pokład, ale zabrały egipskie psy lotniskowe. Jestem w plecy na 30 funtów egipskich
Tabaka2010-10-02 22:49
2012
Byliśmy na rzece pod Kairem karmić krokodyle. Sie kawałki padliny na kiju wystawiało i krokodyl robił chaps. Chciałem zrobić foto w czasie chapsania i telefon wpadł mi do paszczy krokodylej, ale zdążyłem wytargać i jeszcze przypadkowo zdjęcie sie zrobiło: moja zafrasowana twarz widziana z paszczy bestii. Kapitalna fota. Na World Press Photo wyśle
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Marta Kielczyk
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (29)
WASZE KOMENTARZE
Docenili mnie i wysłali do Egiptu na koncert szopenowski pod piramidami. Wlazłem se w nocy po brzdąkaniu na największą, na sam szpic i zaryczałem w noc: I'm the king of the world ! Aż hieny na pustyni zarechotały. Kilka minut później nadleciał śmigłowiec policyjny ze szperaczem i musiałem spierdalać skacząc po 3 stopnie naraz.
Kupiłem se dywan w Egipcie za zaoszczędzene kieszonkowe, ale mi skonfiskowali na lotnisku. Na ramieniu se go chciałem wnieść na pokład, ale zabrały egipskie psy lotniskowe. Jestem w plecy na 30 funtów egipskich
Byliśmy na rzece pod Kairem karmić krokodyle. Sie kawałki padliny na kiju wystawiało i krokodyl robił chaps. Chciałem zrobić foto w czasie chapsania i telefon wpadł mi do paszczy krokodylej, ale zdążyłem wytargać i jeszcze przypadkowo zdjęcie sie zrobiło: moja zafrasowana twarz widziana z paszczy bestii. Kapitalna fota. Na World Press Photo wyśle