Przecież to jest proste. Zawsze parla do przodu nie zważając na nic. Chciala tylko robić karierę. Zawsze cwano się ustawiała w radiu i tvp. Niby cicha tylko obserwowała zkim to sie oplaca a z kim nie. Dziennikarze pod nazwiskiem.jak mowia to niby są zdziwieni jej postepowaniem.
Powiedzvie prosto- cwana kobieta, chodzila aby wkrecic sie w swiat celebrytow na pokazy modu itd. Konieczmie chciala zrobic wielka karierę
I gdy nadeszla okazja od razu zlapała. Kompletnie nie jest zfolna do pomyslenia ze to wstyd. Wtedy jak brala wierzyla ze będzie tak wiecznie.
A z tym prxyĵsviem z prawnikiem podczas audycji kiedy ktos inny prowadxił to okreslila się - po trupach do celu. Myslenie malego miasteczka

Kolaborantka. Moralne nic

Nic się z nią nie stało. Zawsze taka była. Wiedziała skąd wiatr wieje. Nakpierw przylgnęła fo PSL w Panoramie. Potem jak Karnowski ją wyrzucił to ma Woronicza się wciskała. Potem jak nastała Nazarewicz w Panoramie, to sie do niej wvisnęła. Itd. Cwany gość. I żadna cicha
To tylko gra. Gdy było nie po jej myśli to wtedy wychodził charakter