Już po pierwszym numerze było wiadomo, że to niewypał. I wcale mnie to nie zdziwiło - naczelna orłem nie jest i aż dziw, że w tak dużym wydawnictwie nikt tego nie wiedział

Dobrze za to, że wydawca jest orłem.

czy wy naprawdę sądzicie, że to od naczelnej zależało? naprawdę wierzycie, że poziom gazety jest istotny? Oj, szare robaczki, przecież to nie o to chodzi. Moglibyście się nie błaźnić wpisami świadczącymi o ignorancji i niestety, złośliwości na poziomie przedszkolaka. Gdy po dwóch miesiącach gazeta jest zsmykana to wiadomo, że żadne miarodajne wyniki nie miały na to wpływu. A zatem o o chodziło? No, kto z geniuszy wpadnie na rozwiązanie?