Przez jakiś czas pracowałem w Marquardzie. Jedyną miłą rzeczą z tego okresu jest ... zwolnienie. Poważnie mówię. Da się znaleźć pracę za dwa czy nawet trzy razy wyższe pieniądze niż tam z umową o pracę rzecz jasna! :
Wiem kto pisał powyższy komenatrz2014-08-01 12:16
00
"Artykuł" z serwisu ckm.pl http://www.ckm.pl/dziewczyny/sara-sampaio-instagram,12766,1,a.html"
jak oceniacie?
ucgvqb2014-08-01 13:13
00
Gontowski w Marquardzie staż pracy miał, to fakt, ale zasług nie przeceniajmy. CKM nie został stworzony przez niego, ale przez trzech panów: Gontowski, Andrzej Ignatowski (piszący swego czasu teksty dla Varius Manx) i Darek Wasilewski - przez wiele lat jego prawa ręka. Z obydwoma pożegnał się w sposób żenujący, kiedy przestali zgadzać się z jego lateksową koncepcją magazynu. Bez skrupułów zwolnił Roberta Radziejewskiego po kilkunastu latach. We współpracy trudny aż do bólu. Przekonany o swojej nietykalności. Głuchy przez wiele lat na głosy reklamy, że poziom magazynu dołuje i idzie w tak żenującym kierunku, że reklamodawcy wycofują budżety. Obiekt żartów i anegdot całego wydawnictwa przez wiele lat. Położył CKM, prawie położył Plalyboya. I czego się spodziewał, że dostanie medal? Dobry ruch - szkoda, ze tak późno.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Marquard bez dyrektora wydawniczego pism męskich. Odchodzi Piotr Gontowski
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (29)
WASZE KOMENTARZE
Przez jakiś czas pracowałem w Marquardzie. Jedyną miłą rzeczą z tego okresu jest ... zwolnienie. Poważnie mówię. Da się znaleźć pracę za dwa czy nawet trzy razy wyższe pieniądze niż tam z umową o pracę rzecz jasna! :
"Artykuł" z serwisu ckm.pl
http://www.ckm.pl/dziewczyny/sara-sampaio-instagram,12766,1,a.html"
jak oceniacie?
Gontowski w Marquardzie staż pracy miał, to fakt, ale zasług nie przeceniajmy. CKM nie został stworzony przez niego, ale przez trzech panów: Gontowski, Andrzej Ignatowski (piszący swego czasu teksty dla Varius Manx) i Darek Wasilewski - przez wiele lat jego prawa ręka. Z obydwoma pożegnał się w sposób żenujący, kiedy przestali zgadzać się z jego lateksową koncepcją magazynu. Bez skrupułów zwolnił Roberta Radziejewskiego po kilkunastu latach. We współpracy trudny aż do bólu. Przekonany o swojej nietykalności. Głuchy przez wiele lat na głosy reklamy, że poziom magazynu dołuje i idzie w tak żenującym kierunku, że reklamodawcy wycofują budżety. Obiekt żartów i anegdot całego wydawnictwa przez wiele lat. Położył CKM, prawie położył Plalyboya. I czego się spodziewał, że dostanie medal? Dobry ruch - szkoda, ze tak późno.