Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Marki rozczarowane wideo na Facebooku, tylko 20 procent oglądalności reklam
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (8)
WASZE KOMENTARZE
Wreszcie jakieś wiarygodne wnioski, a nie wypociny korpo-aparatczyków opłacanych przez Zuckerberga z rajów podatkowych, wierzących, że facet zmienia świat i rewolucjonizuje nasze życie. Jego celem jest "rozbebranie" tradycyjnych więzi społecznych i skomercjalizowanie ich na jednej globalnej platformie z cenzurą, za której używanie trzeba będzie płacić haracz. Orwell się kłania.
Wreszcie jakieś wiarygodne wnioski, a nie wypociny korpo-aparatczyków opłacanych przez Zuckerberga z rajów podatkowych, wierzących, że facet zmienia świat i rewolucjonizuje nasze życie. Jego celem jest "rozbebranie" tradycyjnych więzi społecznych i skomercjalizowanie ich na jednej globalnej platformie z cenzurą, za której używanie trzeba będzie płacić haracz. Orwell się kłania.
Wreszcie jakieś wiarygodne wnioski, a nie wypociny korpo-aparatczyków opłacanych przez Zuckerberga z rajów podatkowych, wierzących, że facet zmienia świat i rewolucjonizuje nasze życie. Jego celem jest "rozbebranie" tradycyjnych więzi społecznych i skomercjalizowanie ich na jednej globalnej platformie z cenzurą, za której używanie trzeba będzie płacić haracz. Orwell się kłania.