Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Mariusz Cieślik nowym wicedyrektorem radiowej Trójki. Świetlik: mam do niego zaufanie
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (32)
WASZE KOMENTARZE
A jakie to ma w praktyce znaczenie, kto będzie dyrektorem, wicedyrektorem, prezesem czy wiceprezesem? Żadne. To znaczy, będzie to miało wpływ na zawartość audycji dotyczących polityki - w zależności od tego, z jakiego nadania politycznego są ci dyrektorzy, ale co poza tym? Niezależnie od tego czy innego dyrektora lub wicedyrektora, kierunek muzyczny tej majorsowej szafy grającej dawno został wyznaczony. Majorsi położyli swoje łapska na mediach publicznych i raczej już nie odpuszczą, bo podoba im się, że stałym gościem w wielu audycjach muzycznych Trójki są produkty z trzech wytwórni fonograficznych. Najlepszy czas antenowy będą mieli redaktorzy grający dużo piosenek dnia z plujlisty (nieudolnie udającej oprawę muzyczną) i potrafiący załatwić fajne "wywiady" z muzykami latającymi w danym tygodniu po największych mediach na zorganizowane przez przemysł fonograficzny ustawki. Redaktorzy szperający w bogatym świecie muzyki i dzielący się swoimi autentycznymi, autorskimi odkryciami, są i będą spychane na godzinę 2 w nocy, bo majorsom nie na rękę jest ciekawa muzyka robiona przez niezależnych artystów, za którymi nie stoją największe "labele".
Proszę państwa, Trójka od co najmniej 18 lat jest tylko TrUjką, jest zaprzeczeniem idei dawnego Programu Trzeciego, który miał za zadanie wychowywać muzycznie ludzi. Szczęście mają ci, którzy mieli możliwość wychowania się na tym właściwym Programie Trzecim, który skończył się w 2000 roku. Tym, którzy TrUjki zaczęli słuchać dopiero w XXI wieku, można jedynie współczuć, bo uważają, że "Trójeczka jest super i już", nie mając pojęcia, jak brzmi PRAWDZIWE radio.
Z doświadczeniem w Polsat News i TVN? Dobra zmiana w PR! Brawo, tow. Czabański!
Może i doświadczony ale nie w radiu. Ale to chyba już bez znaczenia.