"Błaszczak to deficyt intelektualny." To cytat z Ludwika Dorna
Dorn niegdyś przez Mainstream nazywany "3. bliźniakiem", jeden z ich największych wrogów (jak zresztą też Giertych i Marcinkiewicz), a gdy odeszli z wrogim dla nich partii, nagle są ich największymi autorytetami, muzami, bożkami. Założę się, że gdyby Błaszczak, Macierewicz i Kaczyński odeszli z PiSu, też staliby się dla Mainstreamu najwspanialszymi pośród wspaniałych.
Polak2017-06-14 11:58
00
trudna historia. Lis nie ma nic wspólnego z WP, więc trochę absurdalna ta odpowiedź Błaszczaka. Z drugiej strony trudno dziwić się jego niechęci do wszystkiego co związane z Lisem. To facet, który przekroczył granice kompromitacji swoim zaangażowaniem. Widzę teraz, że różni prawicowi - Pereiry, Janeckie i cała ta armia cieciów i czyścicieli kibli związanych z GPC, Republiką i TVP, chce mu dorównać, ale to nie takie proste. Liżą dupska pisiorom aż skrzypi, nawet Ziemkiewicz co smutne, postanowił być pluszakiem nowej władzy i wsadził całą głowę w dupsko pewnego szeregowego posła. Jednak Lis zawsze jest niedoścignionym wzorem w tej nieolimpijskiej dziedzinie sportu zwanej medialną prostytucją. I nie próbujcie go doścignąć, nie macie szans!
Eye of Beholder2017-06-14 12:05
00
"Błaszczak to deficyt intelektualny." To cytat z Ludwika Dorna
Założę się, że gdyby Tusk, Kopacz i Schetyna przeszi do pisu, to okazaliby się najwspanialszymi z najwspanialszych, niezłomnymi, niepokornymi wg pisowskich pismaków.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Mariusz Błaszczak nie chciał rozmawiać z Kamilem Sikorą z Wirtualnej Polski, bo ten pracował wcześniej u Tomasza Lisa (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (27)
WASZE KOMENTARZE
trudna historia. Lis nie ma nic wspólnego z WP, więc trochę absurdalna ta odpowiedź Błaszczaka. Z drugiej strony trudno dziwić się jego niechęci do wszystkiego co związane z Lisem. To facet, który przekroczył granice kompromitacji swoim zaangażowaniem. Widzę teraz, że różni prawicowi - Pereiry, Janeckie i cała ta armia cieciów i czyścicieli kibli związanych z GPC, Republiką i TVP, chce mu dorównać, ale to nie takie proste. Liżą dupska pisiorom aż skrzypi, nawet Ziemkiewicz co smutne, postanowił być pluszakiem nowej władzy i wsadził całą głowę w dupsko pewnego szeregowego posła. Jednak Lis zawsze jest niedoścignionym wzorem w tej nieolimpijskiej dziedzinie sportu zwanej medialną prostytucją. I nie próbujcie go doścignąć, nie macie szans!
Założę się, że gdyby Tusk, Kopacz i Schetyna przeszi do pisu, to okazaliby się najwspanialszymi z najwspanialszych, niezłomnymi, niepokornymi wg pisowskich pismaków.